[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ć ale cią
sobie, by kiedykolwiek mogła byćmniejsza. Jesteś ,
my inni niż kiedyś ale
ten rozwój posłużył tylko naszemu zbliżeniu".
Miłoś
ćrozniecana na nowo
ćporadników małżeńskich wypowiada się w tym samym tonie co
Większoś
wiele matek. Przestrzegają one mianowicie swoje córki, by nie
oczekiwały, że intensywne życie płciowe i ekstatyczne przeżycia będą
trwały wiecznie. Zgodnie z powyższym poglą dem należy się z góry pogodzić
z tym, że relacja małżeńska stanie się z góry mniej frapują ca, a na
pierwszy plan wysuną się inne sprawy - dzieci, zabezpieczenie bytu
rodziny, znajomi.
Jednak choćprawdą jest, że faza począ tkowej fascynacji nie trwa długo
(kto z nas mógłby wykonywaćjaką kolwiek pracę, gdyby było inaczej?),
płomień miłoś
ci można rozniecićna nowo. Można też przedsięwzią ć
konkretne kroki w celu podniesienia swojej atrakcyjnoś
ci w oczach
partnera. W następnym rozdziale będziem mówili więc o tym, jak niewielki
zwią zek ze szczęś ci ma wyglą d zewnętrzny.
ciem w miłoś
Częś ciwego partnera
ć2: Wybór właś
Motto:
Kluczem do trwałego, dają cego spełnienie zwią zku
ćdoboru partnera.
jest umiejętnoś
cia człowieka największe znaczenie ma fakt,
Dla szczęś
kogo wybrał sobie na towarzysza życia.
Myron Brenton
Jak unikną ćpułapek romantycznej miłoś
ci
- Jak ja mogłam kochać- dziwi się pewna kobieta. - Po roku małżeństwa
nie potrafię go nawet tolerować
!
Decydują c się na wielkie uczucie musimy liczyćsię z kilkoma poważnymi
niebezpieczeństwami. W jedną z pułapek wpadła wspomniana pani. W
prześ
wiadczeniu, że idzie za głosem serca, zwią zała się z nadzwyczaj
podłym typem.
Nierzadko jednak serce bywa oskarżane o to, czemu w istocie winne są
nasze własne idealizują ce rzeczywistoś
ćzabiegi i projekcje. To nie
szaleństwo miłoś ga nas wówczas w matnię, lecz błędny wybór
ci wcią
partnera dokonywany pod wpływem bardzo ryzykownej skłonnoś
ci, by
"stronićdrugiego w barwy swoich tęsknot". W okresach głęboko odczuwanej
samotnoś
ci czy przygnębienia człowiek szczególnie chętnie się zakochuje
i jakikolwiek, choć
by w przybliżeniu stosowny obiekt może się staćcelem
jego psychicznych projekcji. Niestety, bardzo często kończy się to
poważnymi problemami.
Niewłaś
ciwy obiekt
Są ludzie, którzy zdają się wręcz pełnićfunkcję piorunochronów dla
zawiedzionych w miłoś
ci bliznich. Oto kilka uwag na temat pocią gu do
niewłaś rodków zaradczych.
ciwych osób i ewentualnych ś
,
Po pierwsze trzeba powiedzieć że uczucie i obiektywnie trafny wybór to
dwie różne sprawy. Fakt, iż ktośnas bardzo pocią ga czy wywołuje swym
widokiem burzę namiętnoś
ci, absolutnie nie oznacza jeszcze, że jest
dobrym kandydatem na małżonka. Zakochaćsię bardzo łatwo. Dla niektórych
to tak jak kichną ć Ludzie kochliwi muszą jednak przejś ci,
. ćkilka miłoś
zanim odkryją kogoś z kim będą mogli spędzićszczęś
, liwie resztę życia.
ciwym
Są też osoby odpowiednie, które nas jednak nie pocią gają . Właś
rozwią zaniem jest dopiero ktoś kto spełnia oba warunki.
,
ćw wypadku występowania u drugiej strony
Po drugie zalecałbym ostrożnoś
cech, które co prawda wydają się bardzo pocią gają ce, ale stanowią
absolutną odwrotnoś ci. Zakochiwanie się w osobach o
ćnaszej osobowoś
zupełnie odmiennej konstrukcji psychicznej jest typowym zjawiskiem u
dorastają cej młodzieży. Czasami na widok takiej pary zastanawiamy się:
"Cóż oni mogą miećze sobą wspólnego?" Rzeczywiś
cie, wspólnego mają ze
sobą bardzo niewiele, ale na tym właś
nie polega mechanizm takiego
przycią gania. Człowiek z siebie niezadowolony (a to można powiedziećo
większoś wiadomie, że
ci dorastają cych młodych ludzi) zakłada podś
uszczęś
liwićgo może tylko ktośwywodzą cy się z zupełnie innego
ś ci. Powabne staje
rodowiska i reprezentują cy zupełnie inny system wartoś
się to, co egzotyczne. Chłopak są siadów czy przyjaciele z dzieciństwa
nie budzą najmniejszego zainteresowania. Tacy ludzie nie nadają się
przecież na bohaterów fantastycznych marzeń. W odróżnieniu od nich ktoś
pod wieloma względami różny i obcy może byćobiektem niezliczonych
zabiegów idealizacyjnych.
Dr Don Tweedie, znany psycholog, opowiada, że w przyszłej żonie
pocią gnęła go swoboda i lekkoś .
ć W jej rodzinie wszyscy byli bardzo
beztroscy - ś
miechom i zabawom nie było końca. U niego w domu nacisk
położony był na pracę i odpowiedzialnoś .
ć
"Cudownie było spędziću niej weekend w towarzystwie tych ludzi. Całe
dwa dni graliś mieliś
[ Pobierz całość w formacie PDF ]