They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Michała najbardziej cieszą różne popisy i wyścigi licznych wrotkarzy. Smutny
jest trochę, że jego wrotki zostały w Polsce, ale na pocieszenie rezolutnie sobie
przypomina, że właściwie nie zdążył się jeszcze nauczyć na nich jezdzić.
Chłopcy i dziewczęta, gdyż one tu jeżdżą z równym wigorem, ubrani są na
sportowo, ale starannie i ładnie. Kolory biją w oczy, a wszystko estetycznie dobrane:
bluzeczka, szorty, przepaska na włosy. Do tego sprzęt wysokiej klasy - wielkie
magnetofony z nagłośnieniem, najróżniejsze radia albo malutkie, wielkości
widokówki przytroczone do paska walk-many.
W każdym razie jest wesoło i hałaśliwie. Prawdziwe szaleństwo najnowszych
przebojów. Jedne nagrania głośniejsze od drugich i przy takim to muzycznym
harmiderze prezentowane są różne taneczne ewolucje lub brawurowe skoki. Oczy
nie nadążają patrzeć, uszy bolą, głowa pęka. Nadmiar wrażeń.
A jest jeszcze jedna, może największa dla nas atrakcja na Trocadwro.
Zdarza się, że przychodzą tu różni artyści i na zasadzie "co łaska" demonstrują
gromadzącym się natychmiast wokół ludziom najprzeróżniejsze występy.
60
Widzieliśmy żonglerów, magików, akrobatów, nie mówiąc już o popisach
piosenkarskich czy muzycznych.
Najładniejszy jednak był miniaturowy kukiełkowy teatrzyk, który pobudził
Michałka do szczerego głośnego śmiechu. Ja się może aż tak nie bawiłam, raczej
nie łapałam, co jest grane, ale spektakl też podobał mi się ogromnie.
Po skończonym występie przesympatyczny pierrot podszedł między innymi do
Michałka. Wręczył mu kolorową reklamówkę teatrzyku, wesoło go poszturchiwał i coś
gadał. Kilkakrotnie potrząsnął czapeczką do której, łatwo można się było tego
domyśleć, należało wrzucić jakiś pieniążek.
I miałam wielką chęć, aby i od nas coś tam wpadło, ale nie wiedziałam ile dać:
trzy franki, a może pięć? Nie mogłam się zorientować, ile wrzucają inni. Bałam się,
że damy za mało i tylko niepotrzebnie zwrócimy na siebie uwagę. Stanęło więc na
niczym, a Michałkowi przykazałam, aby przy następnych występach trzymał się
raczej z tyłu.
Ostatnio pod względem finansowym poczułam się jakby swobodniej. To znaczy
w dalszym ciągu robiłam wszystko, aby wydawać jak najmniej pieniędzy, ale
zrobiłam się pewniejsza. Nie było tragedii z pójściem do toalety na mieście, nie
popadałam już w panikę przed sklepową kasą.
Wprawdzie nadal pieniędzy było tyle, ile było, ale mieliśmy po raz pierwszy
nadzieję, że ich przybędzie, podczas gdy przedtem widzieliśmy, jak ubywają, znikają
podobnie jak zerwane ze sznurka korale. I baliśmy się zobaczyć pusty sznurek.
Przerażało nas puste dno portfela.
A jeszcze niedawno przez te przeklęte ceny, właśnie tu na Trocadwro mało nie
wpędziłam dzieciaka i siebie w chorobę.
Lało i było zimno. Już z godzinę taplaliśmy się w błocie ogrodowych alejek.
Przechodziliśmy dawniej koło mieszczącego się w głębi parku morskiego muzeum,
nigdy jednak nie pokusiliśmy się, aby wejść do środka. Po co płacić, a zresztą i na
zewnątrz mieliśmy zawsze tyle wspaniałych atrakcji. Teraz z powodu złej pogody
postanowiłam tam się schronić.
61
I może to głupio, że ja ciągle o tych cenach - niby nic 12 franków za dwa bilety,
ale wtedy było jeszcze tak, że naprawdę każda oddana komuś moneta napawała
mnie lękiem.
Wchodzimy, a raczej schodzimy do środka - wielka, głęboka pieczara z
zamontowanymi w ścianach różnej wielkości i kształtu akwariami. Półmrok, pusto,
oprócz nas zaledwie kilka osób.
Ryby jak ryby - jedne małe, inne większe, były też, zdaje się, piranie.
Opowiedziałam o ich krwiożerczych zwyczajach Michałkowi, ale wątpię, czy
zdołałam go zainteresować. Chłopak się skulił, skurczył w sobie i dreptał bezradnie
za mną.
W pieczarze-muzeum było piekielnie zimno i chyba jeszcze większa wilgoć, niż
na zalanym deszczem świecie. Zdawało mi się, że z czarnych kamiennych ścian
zwisają lodowe sople, z których prosto na nas kapie lodowata woda.
Wściekła na siebie za tak głupio wydane pieniądze, pełna dezaprobaty dla [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl