They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Po zakupieniu obrazu przez The Glasgow Art Gallery Dali zamieścił w  The Scottish Art Review artykuł pt.
 One of the first Objections , rozpętując tym polemikę na temat zasadności zakupu i wydania na ten cel tak
wielkiej kwoty.
NICEA - Dali zapowiada film z Anną Magnani, Mięsna taczka, w którym bohaterka zakochuje się do
szaleństwa w taczce.
PARY%7ł  Dali przemierza miasto, niosąc wraz ze współuczestnikami orszaku piętnastometrowej długości
chleb, który złożony zostaje na scenie Theatre de l Etoile. Dali wygłasza tam histeryczne przemówienie
poświęcone Cosmic glue Heisenberga.
BARCELONA - Dali i Luis Miguel Dominguin postanowili zrealizować surrealistyczną corridę, po której
helikopter jako infantka przystrojona w suknię od Balenciagi uniesie ku niebu złożpnego w ofierze byka.
Zwierzę zostanie umieszczone na świętej górze Montserrat, by paść łupem sępów. Równocześnie, na
zbudowanym naprędce Parnasie, Dominguin dokona koronacji Gali, przebranej za Ledę, u stóp której Dali
wyłoni się nagi z jaja.
LONDYN - W planetarium odtwarzany jest układ gwiazd na niebie Port Lligat w chwili narodzin Dalego.
Twierdzi on wszem i wobec, opierając się na badaniach swego osobistego psychiatry, doktora Roumeguere78, że
wraz z Galą jest ucieleśnieniem kosmicznego i boskiego mitu o Dioskurach (Kastor i Polluks).  Gala i ja
jesteśmy dziećmi Jowisza .
NOWY JORK - Dali pojawia się w Nowym Jorku ubrany w złocisty strój kosmonauty. Znajduje się
wewnątrz słynnego  ovocypedu własnego pomysłu. Jest to przezroczysta kula, nowy środek lokomocji,
którego koncepcji należy doszukiwać się w fantazjach wywołanych wewnątrzmacicznymi uniesieniami.
Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy nadmiar pieniędzy, reklamy, sukcesu czy popularności nie zrodził we mnie 
nawet przez ćwierć sekundy  chęci popełnienia samobójstwa... Wręcz przeciwnie  lubię te rzeczy. Ostatnio
pewien znajomy, nie mogąc zrozumieć jak mogę znieść cały ten hałas wokół swojej osoby, spytał mnie
uwodzicielsko:
 A więc pańskie rozliczne sukcesy nie przysparzają panu najmniejszych problemów?
 Nie!
Po czym dorzucił błagalnym tonem:
 Nawet ociupinki nerwicy? (ton jego głosu zdawał się mówić:  litości ).
 Nie!  odpowiedziałem stanowczo.
Następnie zaś, ponieważ był on niezmiernie bogaty, dodałem:  Mogę panu udowodnić, że jestem w stanie
z miejsca zaakceptować sumę 50.000 dolarów, i to bez najmniejszego wahania.
Wszyscy, szczególnie w Ameryce, pragną poznać tajemnicę mojego sukcesu. Zawdzięczam go metodzie,
której nazwa brzmi:  metoda paranoiczno-krytyczna . Opracowałem ją dobre trzydzieści lat temu i stosuję z
powodzeniem, chociaż dziś jeszcze nie wiem, na czym ona polega. Ogólnie rzecz biorąc, chodziłoby tu o jak
najdokładniejszą klasyfikację najbardziej nawet delirycznych zjawisk w celu nadania namacalnie twórczego
charakteru moim najbardziej obsesyjnie niebezpiecznym pomysłom. Ta jedyna w swoim rodzaju metoda
sprawdza się wyłącznie wtedy, gdy obecny jest miękki czynnik sprawczy pochodzenia boskiego, żywe jądro
54
komórkowe, Gala.
Tak więc, dla przykładu, uraczę czytelników Dziennika opisem jednego dnia  dnia poprzedzającego mój
ostatni wyjazd z Nowego Jorku, a przebiegającego pod znakiem słynnej metody paranoiczno-krytycznej.
Nad ranem śnię, że jestem autorem kilku białych ekskrementów, bardzo czystych i wielce przyjemnych w
wydalaniu. Budząc się mówię do Gali:
 Dzisiaj będzie złoto!
Albowiem ów sen. według Freuda, jednoznacznie wskazywał na moje pokrewieństwo z kurą o złotych jajach
i legendarnym osłem, który  kiedy unoszono mu ogon  srał złotymi monetami, nie mówiąc już o boskiej,
półpłynnej złotej biegunce Damie. Ja sam od tygodnia czułem, że staję się tyglem alchemika. Planowałem
zaprosić do Champagne-Room w  El Morocco na godzinę dwunastą w nocy, w przeddzień wyjazdu z Nowego
Jorku, grupę przyjaciół, wśród których wyróżniały się cztery najpiękniejsze modelki miasta, jaśniejące już
niczym zapowiedz potencjalnego Parsifala. Ów potencjalny Parsifal, o którym myÅ›laÅ‚em caÅ‚y dzieÅ„,
fantastycznie potęgował całą moją moc twórczą; moja energia, która tego dnia była niezmierzona, z łatwością
wyeliminować miała wszelkie problemy, aplikując im najprzód musztrę w pruskim stylu.
O jedenastej trzydzieści opuszczam hotel, mając na uwadze wytyczone cele: wykonać fotografię typu
irracjonalnego u Philippe a Halsmana oraz  jeszcze przed obiadem  postarać się sprzedać swój obraz Zwięty
Jakub z Compostelli, patron Hiszpanii amerykańskiemu miliarderowi i mecenasowi sztuki Huntingtonowi-
Hartfordowi. Najzupełniej przypadkowo winda zatrzymuje się na drugim piętrze, gdzie oklaskuje mnie tłum
oczekujących dziennikarzy. Okazuje się, że kompletnie zapomniałem o konferencji prasowej, w trakcie której
miałem przedstawić projekt nowej buteleczki do perfum. Jestem fotografowany w momencie przyjmowania
czeku, który zginam i wkładam do kieszeni kamizelki, nieco przy tym zmartwiony, gdyż nie miałem innego
wyjścia, jak od ręki narysować flakon zgodnie z umową, O której zapomniałem. Nie zastanawiając się długo,
podnoszę zużytą przez fotografa żarówkę od lampy błyskowej. %7łarówka ma odcień anyżówki. Pokazuję ją
niczym cenny przedmiot, trzymając między kciukiem a palcem wskazującym.
 Oto mój pomysł!
 To nie jest narysowane!
 Tak jest o wiele lepiej! Pański model jest całkowicie gotowy! Wystarczy go tylko dokładnie odtworzyć!
Przyciskam lekko żarówkę do stołu: nieznacznie pęka i spłaszcza się na tyle, by móc utrzymać się pionowo.
Prezentuję oprawkę, która będzie złotym korkiem flakonika. Zachwycony producent perfum wykrzykuje:
 To jajko Kolumba, można się było tego spodziewać! Ale, drogi Mistrzu, jak brzmi nazwa tych
unikatowych perfum, które winny symbolizować Nową Falę?
Dali odpowiada jednym słowem:
 Flash!
 Flash! Flash! Flash!  krzyczÄ… wszyscy.  Flash!
Wszystko to przypomina super-show Charlesa Treneta. Jeszcze przy drzwiach atakujÄ… mnie dziennikarze:
 Co to jest moda?
 To, co staje siÄ™ niemodne.
Błagają mnie, abym zaprezentował ostatni pomysł Dalego dotyczący tego, co powinny nosić kobiety.
WychodzÄ…c odpowiadam:
 Piersi na plecach!
 Dlaczego? [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl