They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wpatrywania siÄ™ w Maggie.
Ethan rozumiaÅ‚ jego zadowolenie, ale dlaczego na twa­
rzy starszego mężczyzny wypisane były podziw, miłość,
tęsknota? Lionel wyglądał jak ktoś, kto odzyskał dawno
zagubiony skarb i nie może sobie poradzić z przytÅ‚acza­
jącą go radością.
Dlaczego wybrał właśnie Maggie? Nie wygłupiaj się,
skarcił Ethan samego siebie. Jesteś zakochany w Maggie,
toteż postrzegasz wszystkich mężczyzn jak potencjalnych
rywali.
Lionel zamknął oczy i zamrugał gwałtownie. Ethan
mógłby przysiąc, że gospodarz balu próbuje powstrzymać
Å‚zy. Co jest?
- Myślę, że musimy porozmawiać - oznajmił Ethan.
Co tu się dzieje? Dlaczego Lionel wybrał spośród tylu
kobiet właśnie Maggie? Czy coś się za tym kryje? Ethan
poczuł narastającą irytację.
Wspólnie udali się do biblioteki.
- Czy możesz mi wyjaśnić, dlaczego wybrałeś właśnie
ją? - Ethan postanowił nie owijać niczego w bawełnę.
Lionel zastanowił się przez chwilę nad jego pytaniem.
- Chyba powinienem powiedzieć ci prawdę. Twoim
zadaniem było przemienienie jej w kogoś, kim powinna
być, choć los nigdy wcześniej nie dał jej tej okazji -
oznajmił stanowczo.
- Zechcesz mi to wytłumaczyć?
- Dlaczegóż by nie? NiedÅ‚ugo bÄ™dÄ™ musiaÅ‚ wytÅ‚uma­
czyć to całemu światu! Wszyscy będą skonfundowani, gdy
okaże siÄ™, że Maggie wcale nie jest spokrewniona z ksiÄ™­
ciem. Ale będzie szum!
Ethan zmarszczył brwi.
- Naprawdę zamierzasz to zrobić?
- Oczywiście - oznajmił radośnie Lionel. - Ale na
twoim miejscu nie martwiÅ‚bym siÄ™ za bardzo. Jestem bo­
gatym i wpływowym człowiekiem. Moja żona pochodzi
z jednej z najstarszych i najlepszych rodzin Chicago. Była
cudowną kobietą, dlatego dobrze, że nie musiała patrzeć
na koszmar, w jaki zamieniła swoje życie nasza córka.
Ethan nie rozumiał, do czego zmierza ta rozmowa.
Ogarnęło go niedobre przeczucie. PokrÄ™ciÅ‚ z niedowierza­
niem głową.
- Obawiam się tego, co zaraz usłyszę.
Starszy mężczyzna uśmiechnął się tylko w odpowiedzi
i z szuflady biurka wyjął zdjęcie młodej, uśmiechniętej
kobiety. Była do niego podobna, pomijając zmysłowe usta
i radosny błysk w oczach.
Ethan opadł na stojący obok fotel.
- Twoja córka - szepnÄ…Å‚. Już nie musiaÅ‚ pytać, dlacze­
go Lionel wybrał właśnie Maggie. Większość osób nie
dostrzegłaby pewnie podobieństwa, ale mało kto spędził
tyle godzin, wpatrując się w twarz Maggie, jak właśnie
Ethan. Nie ulegało dla niego wątpliwości, że obydwie
kobiety sÄ… ze sobÄ… spokrewnione.
- Masz siÄ™ z czego tÅ‚umaczyć! - ByÅ‚ gÅ‚Ä™boko wzbu­
rzony. - I lepiej, żebyś nie skrzywdził Maggie!
- Dlaczego miałbym to zrobić? Za chwilę dowie się,
że pochodzi z jednej z najlepszych rodzin w Chicago
i jest dziedziczką wielkiej fortuny. Nie będzie musiała
dłużej udawać.
- Skoro jesteÅ› takim kochajÄ…cym dziadkiem, dlaczego
została oddana do adopcji?
W mgnieniu oka z twarzy Lionela zniknął uśmiech.
Starszy mężczyzna ciężko opadł na fotel.
- Moja żona umarła młodo i sam wychowywałem na-
szą córkę Darlene. Obwiniała mnie o śmierć matki, a że
miaÅ‚a duszÄ™ buntowniczki, zaczęła siÄ™ spotykać z mężczy­
znami, którzy... powiedzmy, że nie byli dla niej odpo­
wiednim towarzystwem. Pokłóciliśmy się. Ona uważała,
że jest zakochana. W końcu zaszła w ciążę. Wyrzuciłem
ją z domu. Nikt inny nie wiedział o dziecku.
- Nikt się nie dopytywał, co stało się z twoją córką?
Po policzku Lionela spłynęła pojedyncza łza.
- MówiÅ‚em wszystkim, że Darlene wyjechaÅ‚a do Eu­
ropy. Kilka lat pózniej próbowaÅ‚em jÄ… odnalezć, ale oka­
zało się, że umarła. Dziecko zniknęło. Zresztą po śmierci
Darlene nie chciałem mieć z nim nic wspólnego. Jednak
z czasem zaczęła mi doskwierać samotność. Zrozumia­
łem, że życie ma sens jedynie wtedy, gdy ma się dla kogo
żyć. Odnalezienie jej zajęło mi dobrych kilka lat.
- Dlaczego nie powiedziałeś mi prawdy?
- Wyrzuciłem jej matkę z domu, gdy powiedziała mi
o ciąży. UmarÅ‚a przy porodzie. Nigdy by siÄ™ to nie wydarzy­
ło, gdyby miała odpowiednią opiekę medyczną, na którą
przecież byÅ‚o mnie stać. ZresztÄ… sam widziaÅ‚eÅ› Maggie. SÄ…­
dzisz, że byłaby zadowolona, gdyby ni stąd ni zowąd pojawił
się w jej życiu dziadek, o którym nigdy nie słyszała?
Ethan z trudem opanował wściekłość, słysząc te słowa.
- Maggie jest cudowną kobietą! [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl