They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Dzieci były bezradne!
Cerasi zacisnęła powieki, jakby nie mogła znieść tego
widoku.
- Musimy to przerwać - powiedziała tonem, w któ-
rym pobrzmiewało odrętwienie.
- Są tylko trzy myśliwce - stwierdził Obi-Wan, z na
pięciem obserwując niebo.
- Tyle wystarczy - odparł ponuro Nield. - Musimy się
zorganizować. Jeśli czegoś nie zrobimy, połowę
naszych przepędzą z miasta!
Nield odwrócił się do Podawana.
- Jeszcze raz będziemy potrzebować twojego
statku, przyjacielu. Musimy podjąć z nimi walkę w
powietrzu. Z twoimi umiejętnościami zestrzelimy ich, tak jak
rozwaliliśmy wieże.
Obi-Wan ze smutkiem popatrzył na przyjaciół.
- Mówiliście, że więcej nie poprosicie mnie o złama-
nie poleceń Qui-Gona.
- Ale wszystko się zmieniło - argumentowała Cera-
si. - Rozejrzyj się. Dzieci giną. Stracimy wszystko, jeśli
nie stawimy im oporu w powietrzu. - Azy pociekły jej po
policzkach. - Proszę.
Krzyki przerażonych dzieci rozbrzmiewały mu w
uszach. Chociaż za murem był bezpieczny, czuł się,
jakby ogień z miotaczy przeszywał mu ciało. Był rozdarty na
dwoje. Wszystko, co znał i co uważał za istotne, legło
w gruzach. Całe szkolenie Jedi zostało podeptane. Było
niczym w porównaniu z wydarzeniami, które rozgrywały się
wokół.
102
05.Uczeń Jedi-Jude Watson-Obrońcy umarłych
Skulił się na dzwięk eksplozji torpedy protonowej.
Fontanna ziemi wystrzeliła w górę i spadła im na głowy
niczym deszcz.
- Obi-Wan! - krzyknął Nield. - Musisz wybrać!
Azy płynęły przez kurz, który pokrył policzki Cerasi. Nic
nie mówiła. Jej ramiona zadrżały, kiedy jakieś dziecko
krzyknęło z bólu.
Obi-Wan zdał sobie sprawę, że już wybrał. Nie mógł
odwrócić się plecami do takiego cierpienia. Nie mógł
zostawić przyjaciół. Nawet, gdyby musiał poświęcić
wszystko. Poświęci wszystko. A nawet więcej.
- Wrócę - obiecał i puścił się biegiem.
103
05.Uczeń Jedi-Jude Watson-Obrońcy umarłych
ROZDZAA 18
Obi-Wan biegł bez chwili wytchnienia. Musiał dotrzeć do
statku przed Qui-Gonem. Chciał uniknąć konfrontacji. Co
zrobi, jeśli mistrz spróbuje go powstrzymać? Odsunął od
siebie tę myśl. Po prostu musiał być tam pierwszy. Tahl
spowolni marsz Qui-Gona.
Nie docenił jednak szybkości i determinacji dwojga
Rycerzy Jedi. Biegnąc przed wąwóz, zobaczył swojego
mistrza, który zdejmował z maszyny ostatnią
maskującą gałąz. Tahl była już pewnie na pokładzie.
Zwolnił, kiedy Qui-Gon go dostrzegł. Na twarzy mistrza
ujrzał ulgę. Rycerz sądził, że Obi-Wan chce wrócić z nim do
świątyni. Stał przy trapie i czekał.
Padawan nie pozwolił mu dojść do słowa. Nie zniósłby
serdecznego powitania.
- Nie przyszedłem po to, żeby lecieć z tobą - powie-
dział. - Przyszedłem po myśliwiec.
Ciepły wyraz twarzy mistrza zniknął. Jego rysy
stężały w nieprzeniknioną maskę.
- - Tahl jest na pokładzie - oznajmił. - Zabieram ją
na Coruscant. Oddam statek - zaryzykował Obi-Wan. 
Jest mi teraz potrzebny. Jeśli tu poczekacie...
- Nie - odparł gniewnie rycerz. - Nie, Podawanie,
nie ułatwię ci zdrady. Skoro decydujesz się na ten krok,
wiedz, że jest on trudny.
Nie drgnął ani jeden mięsień. A jednak uczeń wiedział,
że Qui-Gon jest gotów do walki. Moc wirowała wokół
niego, ale była to Moc zakłócona, ani ciemna, ani jasna.
104
05.Uczeń Jedi-Jude Watson-Obrońcy umarłych
Spróbował się z nią połączyć i mu się nie udało.
Przypominało to ściskanie garści drobnego piasku, który
przesypuje się między palcami.
Nie miał wyboru. Zwiat dookoła umierał. Musiał go
ratować. Musiał stanąć do walki z Qui-Gonem.
Sięgnął po miecz. Mistrz poruszył się zaledwie ułamek
sekundy pózniej. Był na tyle szybki, że wyciągnął broń w tej
samej chwili, co uczeń.
Zielona klinga Qui-Gona zalśniła w szarym blasku
poranka. Obi-Wan czuł, jak jego własna broń pulsuje mu
w dłoni. Rycerz utkwił w nim nieruchome spojrzenie.
Nadszedł właściwy moment. Trzeba było tylko postąpić
naprzód i zadać cios. Wystarczył ruch jednego mięśnia,
żeby przejść do ataku. Wtedy zacząłby się pojedynek
na śmierć i życie.
Obi-Wan spojrzał mistrzowi w oczy i zobaczył w nich to [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • docucrime.xlx.pl