[ Pobierz całość w formacie PDF ]
świata, horyzontu (punkty wyjścia mogą być różne), to w większości
przypadków pojawią się rezultaty. Pokazuje to wiele technik
psychologicznych, medytacyjnych, ostatnio wspomaganych przez tak zwane
mind machines. Mniej jasne jest, jakich należy spodziewać się wyników,
kiedy poszukujący wybiera drogę wiedzy ezoterycznej.
Jasne jest tylko, że coś się dzieje.
Na rodzaj tych odkryć, transformacji albo dalszego rozwoju wpływa
zapewne wiele czynników: wewnętrzna postawa, dojrzałość osobista, wybór
kierunku wiedzy tajemnej itd. Na końcu poszukiwań (jeśli one
kiedykolwiek się kończą) znajduje się wielki znak zapytania. Dla samego
ezoteryka może on coraz bardziej maleć, a nawet całkiem zniknąć, dla
wszystkich innych pozostaje.
Ani Aleister Crowley, ani Cagliostro nie kwalifikują się do wielkiej
księgi dobroczyńców, świętych i naprawiaczy świata. Jednego nie można im
jednak odmówić: zetknęli się z czymś, co ich odmieniło.
W przypadku wszystkich ezoterycznych technik i metod widać, że wiedza
tajemna zmienia ezoteryka. Spotkanie ze sławnymi magami, okultystami i
nadludzmi pokazało, że zmiany te mogą być bardzo wyrazne, bardzo
głębokie i egzotyczne. Kto zdaje sobie z tego sprawę, przed tym nie
pozostaną zamknięte żadne z wielu różnych drzwi do wiedzy ezoterycznej.
Które z nich otworzyli Aleister Crowley albo hrabia de Saint-Germain,
tego nie wiemy. Również ich ezoteryczna forma zewnętrzna" z pewnością
nie jest jedyną możliwą ani -co jeszcze pewniejsze - ostateczną. Sama
wiedza ezoteryczna wprowadza rozróżnienie między inicjowanymi a
mistykami.
Inicjacja jest procesem niezgłębionym, absolutnie intymnym, stopniową i
długotrwałą przemianą ducha i ciała. Prowadzi ona do intuicyjnego
zrozumienia misteriów i do nabycia wyższych właściwości (włącznie z
uniwersalną wizją świata i nieśmiertelnością). Rzadko manifestuje się na
zewnątrz, a jej głównymi podporami są wewnętrzne oświecenie i dystans.
Inicjowany kontroluje i opanowuje siły, których niewolnikiem jest
mistyk. Inicjowanych nie może rozpoznać nikt poza innymi inicjowanymi,
mistycy natomiast są teatralni, prezentują swoje siły na pokaz,
przeżywają ekstazy i wywołują gwałtowne reakcje w swoim otoczeniu jak
również u potomności. Mistycy ujawniają symptomy wielkich tajemnic, do
których inicjowani zbliżyli się w długiej ascezie i opanowaniu siebie (i
które zachowują dla siebie). Jeśli zaakceptujemy ten podział - a raczej
nie pozostaje nam nic innego - to stanie się jasne, że nawet wielkie
ezoteryczne osobowości reprezentują tylko jedną stronę. Ale już ona jest
fascynująca i zróżnicowana. Równocześnie można dostrzec granice.
Próba zobaczenia, co się kryje za mistycyzmem, ma tyleż szans
powodzenia, co próba sprawdzenia, co jest za granicą wszechświata (tak
zwaną czerwoną granicą"). Przyrodoznawstwo w ogóle nie podejmuje nawet
takiej próby, ale wybiera drogę dedukcyjną analizy praw obowiązujących w
obrębie naszego kosmosu. Jeśli udałoby się je zrozumieć, to może
znalazłyby się wskazówki, jak wygląda to, co nieznane. W taki sam sposób
powinno się też podchodzić do wiedzy ezoterycznej. Oferuje ona naszemu
duchowi szeroką gamę środków pomocniczych do poznania nowych związków.
Część II
Zrozumieć świat przez wiedzę ezoteryczną
Rzeczywistość niematerialna
Jesienią roku 1966 Towarzystwo Astronomiczne Uniwersytetu Cambridge w
Anglii rozesłało zaproszenia na odczyt astrofizyczny szczególnego
rodzaju. Referent, niejaki John Bradbury z Ashton-under-Lyne, mówił o
rewolucyjnie nowej kosmologii. Mimo że z zawodu był pedikiurzystą,
potrafił na poparcie plonu swoich długoletnich studiów naukowych
przedstawić kompletną - również nowego rodzaju - teorię matematyczną.
Skonstruował też specjalny teleskop, za pomocą którego można było
zobaczyć to, co odkrył, choć były i problemy.
Przed audytorium uważnie słuchających astronomów prelegent przeszło
godzinę roztaczał obraz wszechświata pokrytego powłoką z rudy metalu, a
i pod innymi względami nie całkiem odpowiadającego ortodoksyjnym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]