[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przychodzą tu na myśl czasowi władcy, którzy zwłaszcza w mitach indoeuropejskich
zajmują miejsce prawdziwego króla bogów, gdy ten odchodzi celem odpokutowania
grzechów, którymi obcią\ył się właśnie z racji sprawowania swej funkcji.
Wszystko to we współczesnym karnawale ka\e dopatrywać się mierzchnącego echa
starodawnych świąt typu Saturnaliów. W rzeczy samej pod koniec okresu wesela
zabija się, pali albo topi pału-bę przedstawiającą uciesznego króla-ob\artucha.
Obrzęd ten nie ma ju\ znaczenia religijnego, ale przyczyna tej zmiany jest dość
oczywista: z chwilą gdy ofiarę ludzką zastępuje wizerunek, ceremonia zaczyna
tracić swą wartość aktu ekspia-cyjno-zapładniającego, swój podwójny aspekt
zgładzenia minionych zmaz oraz stworzenia nowego świata, i przybiera charakter
Strona 53
Caillois Roger - Zywiol i lad(z txt)
parodii, wyczuwalny ju\ w święcie rzymskim i odgrywający zasadniczą rolę podczas
średniowiecznego święta Błaznów czy Głupców.
To święto przypadało na okres uciechy, zaczy-
154
nający się dla ni\szego duchowieństwa około Bo\ego Narodzenia. Przystępowano
wtedy do wyboru maskaradowego papie\a, biskupa czy opata, który pozostawał na
swoim stolcu a\ do Trzech Króli. Ci kapłani" nosili szaty kobiece, na melodię
śpiewów liturgicznych śpiewali piosenki sprośne czy komiczne, ołtarz
przeistaczali w stół karczemny, oddając się przy nim ob\arstwu i pijaństwu, w
kadzielnicach palili resztki znoszonego obuwia, słowem dopuszczali się wszelkich
mo\liwych wykroczeń przeciwko przyzwoitości. Ostatecznie do kościoła uroczyście
wprowadzano osła przyodzia-nego w bogatą kapę i odprawiano nabo\eństwo ku jego
czci.
W tych bluznierczych \artach poznajemy bez trudu dawne tendencje do okresowego
obalania porządku rzeczy. Element ten mo\e jeszcze wyraziściej przejawiał się w
pewnej tradycji klasztoru kongregacji Notre-Dame w Pary\u: w dniu Wszystkich
Zwiętych uczennice przebierały się w suknie zakonne i zasiadały za katedrą,
wychowawczynie zaś zajmowały miejsca w ławkach, udając posłuszne uczennice. W
czasie tego samego święta w klasztorze franciszkanów w Antibes dochodziło do
zamiany ról między kapłanami a braciszkami świeckimi. Duchowni zastępowali
świeckich przy kuchni i w ogrodzie, a ci odprawiali mszę. W tym celu przebierali
się w szaty liturgiczne podarte i odwrócone na lewą stronę, a święte księgi
czytali wspak.
NORMA I NARUSZENIE NORMY
Niewątpliwie w tych póznych przejawach nale\y widzieć jedynie automatyczne
zastosowanie na nowym poziomie swoistego mechanizmu odwracania", przejętego po
czasach, kiedy \ywo odczuwano potrzebę, by w chwili odmieniania się roku
155
czynić wszystko na opak lub w nadmiarze. Z tamtych czasów zachowano chyba tylko
samą zasadę, obrzędu oraz chwilowe zastępowanie władzy normalnej przez władzę
śmieszną".
Zwięto jest zespołem znacznie bardziej skomplikowanym. Zawiera ono po\egnanie
zu\ytego czasu i równocześnie usunięcie wszelkich odpadków wytworzonych przez
działanie gospodarki, wszelkich zmaz związanych ze sprawowaniem jakiejkolwiek
władzy. Ponadto powraca się wtedy do twórczego Chaosu, do rudis indigestaąue
moles, z której narodził się świat zorganizowany i z której się odradza. Otwiera
się okres swobód, kiedy to normalna władza ulega zawieszeniu. W Ton- kinie
Wielką Pieczęć Sprawiedliwości zamykano do szkatuły stroną czołową ku dołowi
na znak, \e prawo śpi. Zamykano sądy, a ze wszystkich przestępstw liczyły się
tylko zabójstwa, przy czym sąd nad winowajcą odkładano do czasu powrotu norm.
Tymczasem władzę powierzano monarsze, który miał za zadanie łamać wszelkie
zakazy, dopuszczać się wszelkich wybryków. Uosabiał on mitycznego władcę ze
Złotego Wieku Chaosu. Powszechna rozpusta odmładza świat, pokrzepia o\ywcze siły
natury zagro\onej śmiercią.
Potem, gdy chodzi o przywrócenie pokoju, o ukształtowanie nowego świata,
tymczasowego króla detronizuje się, wypędza, składa w ofierze, co mo\e ułatwić
uto\samienie go z tym przedstawicielem dawnego czasu, jakim był kozioł ofiarny,
zabijany lub przepędzany. Odprawia się duchy zmarłych przybyłych w odwiedziny,
praprzodkowie odchodzą ze świata ludzi. Tancerze, którzy przedstawiali duchy
bogów, grzebią swe maski, ścierają malowidła. Znów wznoszą się przegrody między
mę\czyznami a kobietami, znów zaczynają działać zakazy seksualne i \ywnościowe.
Gdy odnowa dobiega końca, nadmiar sił potrzebnych do procesu umacniania musi
ustąpić
156
miejsca poczuciu miary i łagodności, obawie, stanowiącej początek mądrości,
wszystkiemu, co podtrzymuje i ochrania. Szał ustępuje miejsca pracy,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]