[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zdrościła mu takiego zadania. A jednak uwaga
życiu. A cóż mnie to, do diabła, obchodzi? - pomyślała,
farmera na temat kobiet zabolała ją. Gdy wracała do
zła na samą siebie.
62
-SERCE W ROZTERCE
SERCE W ROZTERCE 63
Zmusiła się do szczerej analizy swoich uczuć, OIiver
Cieśla zatelefonował, że może zacząć pracę w kuchni
jest niewątpliwie bardzo atrakcyjnym mężczyzną. Ona
wcześniej, niż sądził. Dzwonił także polecony przez
zaś okazała się nie tak odporna na jego wdzięk, jak
Sheilę dekorator wnętrz. Porozumie się z nim pózniej
by chciała, i to wszystko. Dawno temu nauczyła się
i spyta, czy mógłby znalezć tapetę, która tak się jej
nie snuć głupich marzeń, a poza tym jest zbyt rozsądna,
podobała.
by wierzyć, że miłość wystarczy jako gwarancja
Pijąc kawę i jedząc kolację zastanawiała się, co też
doskonałego szczęścia.
01iver Tennant pomyśli o nowej kuchni. Czy nie
Małżeństwo, szczególnie w dzisiejszych czasach,
uzna, że jest zbyt kobieca?
wymaga pracy i poświęceń z obu stron. Gdy porzuciła
Gwałtownie odstawiła kubek z kawą, wściekła na
już myśli o wyjściu za mąż, pocieszała się świadomoś
siebie za takie myśli. Jego zdanie nie ma żadnego
cią, że nawet najlepsze związki jej przyjaciół przeżywały
znaczenia. Przede wszystkim nie będzie miał nawet
trudne chwile. Nie znała radości, jaką daje bliskość
okazji, by wygłosić jakąkolwiek opinię, bo z samego
drugiej osoby, ale również nie doświadczała bólu
rana Sheila zadzwoni do niego i powie, że w żadnym
i cierpień, które taka bliskość nieuchronnie z sobą
wypadku Charlotte nie wynajmie mu pokoju.
niesie.
Skończyła posiłek i wpatrzyła się w mokry od
Gdy w końcu wyszła z biura, godzinę po Sheili
deszczu ogród. Miała zamiar dzisiaj w nim nieco
i Sophy, zaczynał padać deszcz. Dom, który pojawił
popracować. Kiedy tylko miała zły humor lub była
się na końcu drogi dojazdowej, wyglądał surowo
zdenerwowana, zawsze spędzała godzinkę pieląc grząd
i ponuro. Obrzeżony rododendronami wyboisty
ki. To była znakomita terapia. Dzisiejszego wieczoru
podjazd nagle wydał jej się grozny, niemal przerażający.
nie mogła tego zrobić, snuła się więc bez celu po domu.
Aż do tego ranka nigdy nawet nie myślała, że naprawdę
To rzeczywiście był dom dla dużej rodziny, z wy
żyje na odludziu, a od głównej drogi dzieli ją ponad
sokimi pokojami i tajemniczymi korytarzykami.
sto metrów. Teraz jednakże zrobiła się dziwnie
Powinien go wypełniać gwar i śmiech.
wrażliwa na panującą wokół ciszę - wrażliwa i z lekka
Weszła do nigdy nie używanej bawialni i z nie
przestraszona.
smakiem stwierdziła, że czuć tam stęchlizną. Otworzyła
Zatrzymała samochód przed domem i pobiegła do
wysokie, weneckie okna.
wejścia, chcąc jak najszybciej znalezć się w środku.
Wciągnęła w płuca świeże, wilgotne powietrze
Nigdy dotychczas tego nie robiła, ale tym razem
i z niechęcią spojrzała na mdłe, beżowe ściany i dywan.
zamknęła drzwi na zasuwę i założyła łańcuch.
Dlaczego nigdy dotychczas nie dostrzegała brzydoty
Do diabła, chyba nie zamieni się w jedną z tych
tego pokoju? Skierowała wzrok ku sufitowi, starając
tchórzliwych bab, które obawiają się nawet skręcić za
się wyobrazić sobie fantazyjne stiuki, a potem przyj
róg ulicy?
rzała się naprawdę ładnemu, staremu kominkowi.
Nastawiła kawę i przesłuchała telefony nagrane
Okna wychodziły na południe, oczyma duszy ujrzała
przez automatycznÄ… sekretarkÄ™.
więc bawialnię urządzoną w żółciach i błękitach...
64
SERCE W ROZTERCE
SERCE W ROZTERCE 65
Nie mogąc usiedzieć na miejscu, wędrowała dalej
uczuciowej. To były zwyczajne pokoje, zastawione
po domu, aż doszła do drzwi prowadzących do
ciężkimi, solidnymi meblami, w sumie dość ponure.
dawnych pokoi ojca. Wyodrębniony apartament
Usiłowała wyobrazić sobie 01ivera Tennanta sie
składał się z dużego pokoju, służącego także jako
dzącego przy biurku. Wstrzymała oddech, lecz wypuś
gabinet do pracy, z sypialni i Å‚azienki.
ciła go z ulgą, gdy nie udało jej się stworzyć takiego
Nie była tu od śmierci ojca. %7łona pastora zajęła się
obrazu. Z samego rana zmusi Sheilę, by zadzwoniła
ubraniem i osobistymi drobiazgami, a pani Higham
do Tennanta i wyjaśniła, że Charlotte nie może
dokładnie wysprzątała pokoje. Teraz, z ręką na klamce,
wynająć mu pokoju.
Charlotte poczuła palący ból.
/Absolutnie zdecydowana, zeszła na dół. Musi jeszcze
Ich stosunki powinny były być zupełnie inne.
przejrzeć papiery, co będzie znacznie bardziej pożytecz
Kochała ojca, ale nigdy nie potrafiła wyrazić tej
ne niż łażenie po domu i rozpamiętywanie, co by
miłości, wiedząc, że nie jest upragnionym przez niego
było, gdyby...
dzieckiem. Pozornie wszystko było między nimi
w porządku, ale w rzeczywistości dzielił ich wyrazny
dystans, brak porozumienia, który ranił ją głęboko
w dzieciństwie. Gdy urosła, nauczyła się akceptować
taki stosunek, pogodziła się również z myślą, że
w oczach ojca nigdy nie będzie taka, jak by pragnął.
Czy dlatego zawsze czuła się nieswojo z innymi
mężczyznami? Spodziewała się, że rozczaruje ich tak
jak ojca?
[ Pobierz całość w formacie PDF ]